《Tear In My Heart》Epilogue
Advertisement
(Heaven's Pov)
Wzięłam głęboki oddech, po czym z animuszem zapukałam do drzwi. Po chwili, która dłużyła mi się w nieskończoność, stanęła przede mną kobieta o zaokrąglonych kształtach.
Od razu domyśliłam się, że to mama Harleya, ponieważ spojrzała na mnie dużymi, zielonymi oczyma, a ja przez sekundę miałam wrażenie, iż to chłopak na mnie patrzy.
– Dzień dobry – bąknęłam z mocno bijącym sercem.
Zmarszczyła brwi.
– Dzień dobry.
– Jestem Heaven, przyjaciółka Harleya – oznajmiłam, rozciągając usta w lekkim uśmiechu.
Kobieta nieco rozdziawiła usta, zaskoczona, ale w pełni ją rozumiałam.
– Och, um – wymamrotała. – Zapraszam do środka.
Podziękowałam, a następnie niepewnie wtranżoliłam się do przedpokoju. Rozglądnęłam się wokoło, dostrzegając kolorowe obrazki zawieszone na beżowych ścianach i nieco przestarzałe meble, które mimo wszystko dodawały uroku.
– Proszę do kuchni – powiedziała rodzicielka Harleya.
Posłusznie weszłam do pomieszczenia i usiadłam na jednym z taboretów. Przełknęłam ślinę, ponownie błądząc spojrzeniem wokoło.
Czułam się nieswojo, będąc w nieznanym domu z obcymi ludźmi. Wiedziałam jednak, że muszę dotrzymać słowa, zatem zacisnęłam zęby. Nigdy nie lubiłam poznawać nowych ludzi, ale tym razem moim obowiązkiem było wytrzymać.
– A więc znasz Harleya? – zapytała wciąż zaskoczonym głosem kobieta.
Oparła się o blat, mierząc mnie wnikliwym spojrzeniem.
– Tak – odparłam. – Znamy się z więzienia.
Na moje słowa kobiecina wybałuszyła oczy. Odwróciłam głowę, nie chcąc dopuścić do siebie myśli, że moje przypuszczenia okazały się prawdziwe – wszyscy uznają mnie za przestępcę.
– Ach, rozumiem – bąknęła, zbita z pantałyku. – Może, hm... Może mogłabyś mi coś o nim opowiedzieć?
Zagryzłam wargę.
– Na początku nie pałaliśmy do siebie sympatią, ale gdy się zakumplowaliśmy zobaczyłam, że dobry z niego człowiek – wyznałam, a mojej uwadze nie umknęło to, że kobieta szerzej otworzyła oczy. – Pomagał mi, wspierał i był przy mnie.
Wzruszyłam ramionami, usiłując utrzymać zgubne emocje na wodzy.
Advertisement
– O, kazał przekazać to Valerie – zmieniłam temat, wyciągając z kieszeni list.
Podałam go kobiecie, która stała w osłupieniu. Przez chwilę patrzyła to na mnie, to na papier, po czym kilkakrotnie zamrugała oczyma i wskazała dłonią w kierunku salonu.
Dobiegały z niego stłumione rozmowy, zapewne z telewizora. Gdy weszłyśmy, na kanapie zauważyłam małą dziewczynkę, która ze smutną miną bawiła się lalkami.
– Valerie, to Heaven – przedstawiła mnie kobieta.
Posłałam dziewczynce ciepły uśmiech, ale ona tylko obrzuciła mnie spojrzeniem i na powrót wróciła do zabawy.
– Tęskni za Harleyem – szepnęła mi na ucho rodzicielka chłopaka.
Pokiwałam głową.
– Zechcesz przeczytać jej list? – zaproponowała, wciskając mi papier w dłoń. – Przygotuję coś do picia.
Już miałam oponować, ale kobieta zachęcająco poklepała mnie po plecach i uśmiechnęła się prosząco. Nie potrafiłam jej odmówić.
Gdy zniknęła w kuchni, westchnęłam, po czym powoli podeszłam do Valerie. Usiadłam obok, przypatrując się jej zabawie.
– Cześć – powiedziałam.
Dziewczynka nie odpowiedziała. Ba, nawet na mnie nie spojrzała.
– Mam dla ciebie list – wyznałam i niedbale oblizałam usta. – Przeczytać ci?
Valerie ponownie nie odezwała się ani słowem, co wprawiło mnie w zaskoczenie. Jest tak przygnębiona nieobecnością starszego brata, że nic nie mówi? Serce zacisnęło mi się z żalu, a w gardle stanęła gula.
– Harley poprosił mnie, żebym dała ci ten list – bąknęłam.
A dziewczynka nieśmiało podniosła na mnie spojrzenie.
– Harley? – mruknęła cicho.
Ucieszyłam się myślą, że zareagowała. Gdybym tylko mogła, pewnie skakałabym z radości.
– Tak – potwierdziłam. – Przeczytać ci?
Valerie skinęła głową. Wzięłam głęboki oddech, poprawiłam się na kanapie. Zerknęłam jeszcze na cierpliwie oczekującą dziewczynkę, po czym zaczęłam czytać.
Droga Valerie,
na wstępie chciałbym powiedzieć Ci, że bardzo za Tobą tęsknię. Siedzę właśnie na łóżku i wyobrażam sobie, jak fajnie byłoby znowu pobawić się czy pojeździć na rowerze. Wychodziłaś ostatnio na dwór? Podobno była piękna pogoda.
Advertisement
Valerie, muszę Ci też wyznać, że trochę mnie jeszcze nie będzie. Jestem jednak pewien, że z biegiem czasu nie będzie Ci smutno i będziesz bawiła się z koleżankami. Bardzo chciałbym być teraz z Tobą, ale nie mogę. Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe.
Miło by mi było, gdybyś kiedyś odwiedziła mnie razem z mamusią, bo wtedy porządnie bym Cie przytulił. Mogłabyś nawet wziąć ze sobą lalki, a wtedy byśmy się pobawili.
Moja przyjaciółka pewnie napędziła sobie wiele trudu, dając ci ten list, więc należą jej się duże podziękowania. Zrobisz to za mnie, prawda?
Muszę już kończyć, Valerie, ale mimo tego, że mój list do Ciebie jest krótki, pamiętaj, że przez cały czas Cię kocham. I wciąż będę.
Kochający brat,
Harley
Otworzyłam szerzej oczy, walcząc ze wzruszeniem. Zacisnęłam zęby, usiłując się nie rozryczeć. Ten list był tak cholernie szczery.
Valerie uśmiechnęła się lekko i zdziwiłam się, gdy niespodziewanie objęła mnie szczupłymi rączkami. Przytuliłam ją do siebie, czując, jak robi mi się ciepło na sercu.
Po chwili dziewczynka odsunęła się. W jedną dłoń wzięła lalkę, a drugą sięgnęła po pilot i przełączyła na inny kanał. Od razu przykuło to mój wzrok.
– Informacja z ostatniej chwili – słychać było oschły ton dziennikarza. – W więzieniu przy ulicy Main Street doszło do pożaru.
Wybałuszyłam oczy, a moje serce zaczęło obijać się o żebra. Chodziło o więzienie, w którym mnie trzymano.
– Na tę chwilę potwierdzono zgony wszystkich więźniów i dwunastu policjantów, natomiast trzydzieści dwie osoby są w stanie krytycznym.
Zdusiłam okrzyk przerażenia, a zimne dreszcze przebiegły po moim kręgosłupie. W głowie miałam tylko jedną myśl.
Harley nie żyje.
Dziennikarz coś jeszcze mówił, ale już nie usłyszałam. Zrobiło mi cię ciemno przed oczami.
Zemdlałam.
***
No i oto mamy koniec, kochani ^-^
Podziękowania postaramy się wstawić jeszcze dzisiaj, może jakoś po szkole.
A teraz mamy do was ważne pytanie oraz wielką prośbę.
Czy chcielibyście drugą część?
Jeśli okaże się, że dużo liczba osób jest za, to prawdopodobnie kontynuujemy tą opowieść! :D
A naszą prośbą do was jest, żeby każdy kto przeczyta ten epilog, w komentarzu wyraził opinie na temat całego opowiadania.
Miłej nocy!
Advertisement
Love Code at the End of the World
Sixteen-year-old Luo Bing makes a playful prayer and ends up crossing time and space to land on Kansas Planet, right when Kansas Planet is experiencing the end of the world. Clueless about this alien world, Luo Bing is terrified. Fortunately, Noah City gives her sanctuary and she eventually gets a chance to explore this new world.The end of the world is marked by extreme scarcity. Ubiquitous radiation has heavily limited the food, water and resources, and danger lies at every turn. As a result of this extreme environment, some humans have evolved and developed superpowers, while others have turned into monsters and even spirits. Humans who naturally possess an anti-radiation constitution are called radiationers. Most of the radiationers have unique superpowers, and they are referred to as metahumans.With no clue on how to return to her own world, Luo Bing is stuck here and must survive against all odds. Armed with the combat skills she has learned from her dad and her newly developed superpowers, as well as help from the guys she has developed feelings for, can Luo Bing save this strange new world?
8 1575Was it meant to be?
A young man finds himself locked inside a chamber with no memories, after being released by an unknown female, he stumbles out to find himself trapped in yet another prision, a filthy room riddled with moss and cracks, but just before adressing that he may want to deal with the cable attached to the back of his head.
8 96Short Story poems
Poems that have meaning. A collection of poems. Poems that have short stories behind it. Poems that you can either relate. Some are in tagalog while most is in english. P.s. sana po magustuhan niyo. Sorry kung medyo walang tugmaan. ^_^
8 405Nick Wilde X Reader | A New Partner
You were going about your normal life - - until you join Nick Wilde as his new con-partner! Mischief and fun ensue as he takes you on his adventures. He's quite a charmer, but not everyone he knows may be to your liking... And when baggage from his criminal life comes to haunt Nick, will you be there to save him? Also lots of fluff and cute stuff in between.[Gender neutral perspective towards you, so guys, gals, anyone can enjoy this story!][You can also be pretty much any animal you want, but it was written with the idea of the reader being a fox... so keep that in mind.]The second half of this book, the Epilogue, is now complete! I hope you're ready for shenanigans, jokes, world-building, and way too much sauciness! You also might see some familiar faces from the movie...
8 196Eureka
⥏ Scream - Billy Loomis X Reader X Stu Macher ⥑ (Y/n) is a hardworking 17 year old girl. She manages to stay at the top of her class and works the night-shift at the video store down the road from her home to help take care of herself and sister. Her teachers adore her determination and high grades, as well as her overall wholesome view on life. Classmates admire her ability to light up a room and make any conversation just a little bit better. However, nobody seems to notice how she doesn't have any close friends- nor realize that very few really know anything about her. Well, nobody, expect for two problematic boys who really enjoy people watching. ⚌⚍⚎⚏⚌⚍⚎⚏⚏⚎⚍⚌⚏⚎⚍⚌Highest Rankings:#1 in Scream#2 in horror#15 in Wattys#2 in Slashers#1 in BillyLoomis#1 in StuMacherThis book will have a polyamorous relationship! Not two dudes fighting over a snacc- if that's what you wanted I'm sorry! I'm here for that good poly shit.Also, as a slasher fic, it's probably going to have blood and gore, mentions of murder- you know, all that jazz.***Ghostface art on cover is by wrennnch on tumblr!!! Please check them out, they are so talented!***
8 186قومارباز Jikook
jikook
8 122