《Tear In My Heart》Eleven
Advertisement
Heaven's Pov
Byłam zdezorientowana. O co chodziło temu policjantowi? Gdzie nie chcielibyśmy się dostać?
Miałam tyle pytań, a zero odpowiedzi.
Spojrzałam do góry na twarz chłopaka i zmarszczyłam zamyślona brwi.
- Oddam Ci go, jeśli powiesz mi co tutaj się do cholery dzieje - warknęłam.
Chłopak uniósł do góry jedną brew, parskając śmiechem.
- Będziesz mi stawiać warunki? Mogę cię powalić jednym ciosem i sam zabrać to cholerstwo, zdajesz sobie z tego sprawę?
- Zdaję, ale jestem pewna, że nie uderzyłbyś kobiety.
- Czyżby? - uniósł do góry jedną brew, uśmiechając się złowrogo.
Nie zrobiłby tego, prawda?
- Raczej musisz mieć jakiś szacunek do kobiet, skoro sam posiadasz dziewczynę.
- Dobra - warknął. - Niech ci będzie.
Podał mi dłoń, żebym mogła podnieść się z zimnej podłogi, a następnie usiadł na brzegu swojego łóżka, klepiąc miejsce obok.
Usiadłam na miejscu, które wskazał i zaczęłam nerwowo uderzać stopą o beton, czekając aż w końcu się odezwie.
Ile można się zastanawiać?
- Może zacznę od tego, że nie jest to zwykłe więzienie. Większość ludzi, która się tutaj znajduje odsiaduje dożywocie. Dużo osób nazywa to miejsce "Hell For Sinners", ponieważ przysyłają tutaj zazwyczaj najgorszych, ze wszystkich zbirów na świecie.
- Nie rozumiem - zmarszczyłam brwi. - To dlaczego ja tu jestem?
- Mają tutaj też taki jakby areszt, w którym przesiadują osoby, które czekają na rozprawę w sprawie morderstwa lub próby morderstwa. Jednak ostatnio przybywa tu coraz więcej kryminalistów, z którymi inne zakłady nie mogły sobie poradzić, więc tych, którzy siedzą za próbę zabójstwa lub tych, którzy sami przyznali się do winy i dobrze się sprawowali wysłali do aresztu, by zwolnić cele dla seryjnych morderców, gwałcicieli i tak dalej. Rozumiesz?
- Rozumiem, ale czekaj. To za co ty siedzisz? - spytałam, nagle zdając sobie sprawę, że tego nie wiem.
Zaciekawił mnie.
- Nie twoja pieprzona sprawa - warknął, a jego głos stał się ponownie cholernie zimny.
Advertisement
Uniosłam dłonie w geście poddania i kazałam mu kontynuować.
- Stosują tutaj kary. Od krzyku po bicie, a nawet izolatkę i elektrowstrząsy.
Otworzyłam zaszokowana usta, nie mogąc nic z siebie wydusić.
- Co oni ci wtedy zrobili? - spytałam szeptem, bojąc się jego odpowiedzi.
Boże, mam nadzieję, że nie musiał przeze mnie usiąść na krześle elektrycznym.
Chłopak zasznurował usta i jedynie pokręcił głową.
- Proszę, powiedz mi - wyszeptałam, przy okazji w odruchu kładąc swoją dłoń na jego.
Nie zabrał jej.
Spojrzał na mnie i po raz kolejny się nie odezwał.
- Jeśli oni posadzili cię na tym krześle, to ja chyba sobie nigdy tego nie wybaczę. Nie wiedziałam, ja naprawdę nie wiedziałam. Nie chciałam posadzić tam niczemu niewinnego człowieka. - zaczęłam się tłumaczyć, cały czas patrząc w jego - już teraz rozbawione - tęczówki. - Co się śmiejesz, idioto?! Ja tutaj próbuje się dowiedzieć czegoś ważnego! - puknęłam go lekko w ramię, sama nie mogąc powstrzymać uśmiechu, gdy na niego patrzyłam.
- To było słodkie. Muszę ci to przyznać - parsknął śmiechem.- Nie posadzili mnie tam. Dostałem jakby takie pierwsze ostrzeżenie. Dał mi kilka razy z pałki, nic takiego.
- Nic takiego?! - pisnęłam. - Jak to nic takiego! Przeze mnie zrobili ci krzywdę! Widziałam ten ból w twoich oczach, Frost.
- Chyba ci się wydawało, Potter.
- Możesz zacząć mówić do mnie po imieniu, proszę?
- Przypomnisz mi proszę jak ono brzmiało? - uśmiechnął się głupio, chcąc mnie za pewne wkurzyć.
- Heaven - uśmiechnęłam się, wyciągając do niego dłoń. - Powiesz mi w końcu jak się nazywasz?
- Ty jesteś Heaven - zamyślił się. - Heaven oznacza niebo, Royce - czekoladę, czyli mam rozumieć, że będziesz moim prywatnym czekoladowym niebem? Wiesz przydałoby się tutaj.
- Royce oznacza czekoladę? Od kiedy? - uniósłam do góry brwi.
- Nigdy nie próbowałaś czekolady Royce?! - wykrzyknął, łąpiąc się za serce w dramatycznym geście.
Advertisement
W tym momencie zdałam sobie sprawę, że wcale nie jest taki zły jaki myślałam, że będzie. Gdy się wyluzuje, zrzuci tę maskę, jest naprawdę fajnym chłopakiem. Podobało mi się to, że rozmawiamy ze sobą. Polubiłam miłego Frost'a.
- Nigdy. Powinnam żałować?
- Nie, - machnął ręką. - jest obrzydliwa.
- Ej! - wykrzyknęłam, uderzając go w ramię i wybuchając śmiechem.
- Nie no żartuje. Jest genialna.
- Obiecuję, że kiedyś ją spróbuję. - spojrzałam mu w oczy, w których zauważyłam cień smutku.- Coś się stało?
- Ja już nigdy jej nie zjem ponownie. Przynieś mi kiedyś kawałek, dobrze?
- Jasne - uśmiechnęłam się smutno. - Wychodzi na to, że chcesz żebym cię kiedyś odwiedziła.
- Nie chce, chce moją czekoladę, a to różnica - parsknęłam śmiechem.
- Dzięki, Frost.
- Nie ma za co, Heaven.
- Głupio mi cały czas zwracać się do ciebie po nazwisku - westchnęłam.
- Mam na imię Harley. Harley Frost. - powiedział pewnie, uśmiechając się cwaniacko.
- Harley? Serio? Teraz nie mogę się zdecydować czy mam na ciebie mówić motorek czy Quinn.
- Dzięki - prychnął.
- Kocham Harley i Jokera, więc na razie zostaniesz Quinn. Później się jeszcze zobaczy - mrugnęłam do niego, uśmiechając się szeroko.
- Fajnie, że zmieniłem płeć. Szkoda, że nikt mi o tym wcześniej nie powiedział - prychnął, popychając mnie lekko ramieniem. - Odzyskam już mój wisiorek?
- Tak - odpowiedziałam, wyciągając w jego stronę dłoń, w której trzymałam ozdobę. - Przepraszam, że go zabrałam.
- Nic się nie stało. Tym razem ci wybaczę - uśmiechnął się, rozglądając na łóżku.
Wzięłam to za koniec naszej rozmowy i sama wstałam kładąc się na swoją pryczę, kiedy tylko z powrotem położyłam materac na miejsce.
***
Rozdział napisany przez .
Niestety nie będzie maratonu w tym tygodniu. Wszystkie skargi do Ani, to ona nie napisała kolejnego rozdziału, pf.
A w tym tygodniu miałam wenę na to opowiadanie -.- 😂😂😂
Miłej reszty dnia, nocy...
Whatever,
》V《
Advertisement
- In Serial8 Chapters
Dragonfall: Soulborn
Damien's life was more perfect than he could have ever dreamed, until everything was taken from him. Will his despair and desire for vengeance strip him of his humanity? Will his trials break him? Will his last breath be taken on the blood soaked sands of the colosseum? Or will he endure and rise like a phoenix from the ashes of his old life?
8 147 - In Serial28 Chapters
Triquetra: A Multi-Class Isekai or How I Learned to Stop Worrying and Accept the End of the Multiverse
Triquetra: An Multi-Class Isekei Adventure I know, I know, you have heard it all before. Yes I was hit by a truck. Yes I ended up in a Fantastical World suspiciously similar to one of my favorite RPG’s. Yes I had access to cheats no one else possessed. Yes it was a world of classes and levels and magic powers. Finally, yes I was an overweight middle-aged loser failing to live up to my potential. Given my eclectic reading habits I should have been better prepared. Unfortunately I was not. Sure I could multi-class with reduced penalties, but my starting class was Scholar! No combat abilities and very limited spellcasting. My HUD interface costs mana to use, and my universal translation seemed to be outsourced to Giggle Translate. I’m supposed to be an OP MC! Not a slice-o- life struggling to survive in the wilderness. Not to mention the Arch-Magus who summoned me, mistimed everything, I arrived 300 years too late, after the fall of the Empire I was supposed to save. The surviving remnants have devolved into Murder Hobos. What’s worse is that the Great Devourer, Ancient Calamity, and Spawn from the Void Beyond Time, Space, and Sanity is now aware of a new world to plunder, a world called Dirt! (Told you this translator sucks) Warning Extra Crunchy Authorial Vebosity! Lots of infodump in the early chapters, but I learn my lesson and it does get better, eventually. I do not own the Cover image, found it on a free image site.
8 151 - In Serial48 Chapters
Records of the Weakest Emperor
Genre: Fantasy, Romance, Adventure, Action, Evil Gods, Evil Religions, Goddesses, Hidden Abilities, Industrialization, Mature Protagonist, Manipulative Characters, Mystery Solving, Mythology, Nobles, Time TravelCalvin Villanueva was once heralded as the savior of the world. His might was unrivaled despite possessing the weakest class in Las Felipinas. But in a cruel twist of fate, his achievements were turned against him and in a span of a single night, he went from experiencing heaven to plunging into the deepest parts of hell.Captured and imprisoned by the Sucklings, an alien invader who came from a different realm. Calvin became their Scribe, the Keeper of History, and ultimately... He arrived at the peak of the weakest Writer Profession and became the Author of Fate. Unfortunately, it was already too late. The world was now in ruins and Calvin only had a single choice in front of him.It was death.He may have chosen death but he had proven before his death that he was indeed the true savior of humanity.Manipulating fate, twisting time and space...Calvin went back to the past for a second chance to turn things around!After countless life and death battles, who was it that snatched everything away from me? Under the tribulation of sorrows and the tossing of wind and rain, humanity may have betrayed me, but I shall save them once again!Bringing with me the memories of my past, those who dare to block my way shall be killed!My return to the summit begins!
8 188 - In Serial33 Chapters
His Hybrid Mate | COMPLETED
A secret hybrid.A charming Alpha.Mates.What could go wrong?**************************************Brooklyn Jones is a hybrid. Her mother was the Alpha's daughter, and her father was a vampire. At the age of fifteen, they died in a fire caused by rogues.Brooklyn was left in her mother's pack since her uncle was the Alpha. They treated her well, but she still felt like an outsider.But when rogues come looking for Brooklyn, putting her and the pack in danger, her uncle sends her to Florida to live with one of her mother's best friends.There she goes to school, and she meets her mate. Grayson King; son of the Alpha, soon to be Alpha of Silver Moon Pack. But how do you explain that you're a hybrid to your mate who is going to be Alpha of one of the biggest pack in America? And what happens when people from the past reappear?HIGHEST RANKINGS: #5 IN TEEN FICTION
8 115 - In Serial8 Chapters
More Angry Birds One Shots
These will probably be random. I'm open to requests.
8 193 - In Serial15 Chapters
Diamond|bellamy blake
DIAMOND"Ginger.""Tinker Bell.""Crazy redhead.""Curly ass."EXTENDED SUMMARY INSIDE THE 100 BELLAMY BLAKE X OCCOVER MADE BY @bitchmafia
8 70

