《Tear In My Heart》Eight
Advertisement
Myślałam, że zacznie na mnie wrzeszczeć lub po prostu rozwali wszystko, co znajduje się w jego zasięgu.
Ale nie.
On tylko stał pośrodku celi. Przez kilka sekund patrzył mi centralnie w oczy, a następnie powolnym, zbolałym krokiem udał się w stronę swojego łóżka. Nawet miałam nadzieję, że, gdy już się położy, zacznie mnie wyzywać. Chciałam, by przynajmniej coś powiedział. Jednak on postanowił zachować tę nieznośną ciszę między nami.
Zeszłam z górnego łóżka, w którym przebywałam od kilku sekund, bojąc się, że jeśli stanę za blisko chłopaka, jego spojrzenie powali mnie na kolana. Byłoby w nim tak dużo zawiedzenia i bólu...
Zerknęłam na niego, siadając po drugiej stronie pokoju. Zmarszczyłam brwi, zauważając jakieś ślady na jego ramionach. Zmrużyłam oczy, chcąc wyostrzyć wzrok, dzięki czemu udało mi się dostrzec, iż są to drobne rany. Gdy tylko sobie to uświadomiłam, szybko podniosłam się z ziemi i podeszłam do niego.
- Co oni ci zrobili...? - wyszeptałam, próbując złapać z nim kontakt wzrokowy. Mój głos lekko drżał, ponieważ wszelkimi siłami próbowałam powstrzymać łzy i się nie rozpłakać.
- To są skutki twojego zachowania. Mówiłem ci, żebyś nie krzyczała – warknął, nawet na mnie nie spoglądając.
Już chciałam zadać kolejne pytanie, ale przerwał mi odgłos, obwieszczający kroki jakiejś osoby niedaleko naszej celi. Zobaczyłam, że chłopak, gdy tyko usłyszał to, co ja, cały się spiął.
- Przepraszam – szepnęłam, zanim jeszcze policjant otworzył kratę.
- Daruj sobie. - Prychnął, powoli podnosząc się z małego łóżka, przy czym skrzywił się nieznacznie.
- Potter i Frost, podejść bliżej – rozkazał policjant, trzymając przed sobą dwie pary kajdanek.
Posłusznie wykonaliśmy polecenie, a już po chwili na naszych nadgarstkach pojawiły się raniące przedmioty. Glina zaczęła nas prowadzić w głąb jakiegoś ciemnego korytarza. Przestraszona, szerzej otworzyłam oczy, lekko przysuwając się do Frosta. Zdziwiłam się, gdy ten się nie odsunął, a jedynie wymienił się ze mną miejscem, przez co teraz on szedł obok policjanta.
Advertisement
***
Zaskoczona spoglądnęłam na szeroko uśmiechającego się Collina, który zmierzał w moją stronę.
- Co to za pedał? - usłyszałam głos mojego współwięźnia.
- Nie nazywaj tak mojego chłopaka – syknęłam w jego stronę.
- To coś nazywasz chłopakiem? - Spojrzał na mnie z kpiną. - Już ja się z lepszymi pieprzyłem...
Zerknęłam na niego, zszokowana. Nie wiedziałam, co mam powiedzieć. Gwałtownie wciągnęłam powietrze, gdy chłopak zaczął przybliżać swoją twarz do mojej. Moje serce przyspieszyło swój rytm, czekając na to, co się wydarzy. Frost lekko musnął swoimi rozgrzanymi wargami prawy kącik moich ust, a następnie się odsunął, uśmiechając się łobuzersko.
- Nara, mała – powiedział głośno, spoglądając na coś za moimi plecami. - Widzimy się później. U mnie. Nie zapomnij wziąć tej seksownej bielizny, którą miałaś wczoraj. - Patrzyłam na niego z otwartymi ustami i szokiem wymalowanym na twarzy.
- Co to wszystko ma znaczyć?! - warknął głos za mną.
Obróciłam się w jego kierunku z jeszcze większym zdezorientowaniem. Nawet nie zdążyłam nic odpowiedzieć, ponieważ Collin rzucił się na Frosta. Tyle że chłopak nie przewidział, iż szmaragdowooki jest o wiele silniejszy od niego. Mój nowy kolega z celi zwinnie odsunął się w moim kierunku, łapiąc mnie jedną dłonią za biodro. A brunet z niesamowitą siłą poleciał na ścianę, uderzając o nią nosem.
Chyba cała sala odwiedzin usłyszała to chrupnięcie.
Zakryłam usta dłonią, nie wiedząc, dlaczego w otusze wtulałam się we Frosta i chowając swój nos w jego koszulce. Prawdopodobnie później będę miała przez to kłopoty, ale kogo to teraz obchodzi?
Ten chłopak zbyt bosko pachnie...
40 komentarzy = następny rozdział ^^
***
Hellosunshine32
Advertisement
The Supreme Sovereign System
Alfonso was a historian of earth who suddenly appear in the body of Alfonso Lockheart, a fallen prince that is the Lord of a formal city known as the wasteland valley, with infertile land and losing the protection of their god, the wasteland valley is land that is destined to be destroyer by the extreme weather and the attacks of beast.
8 1292Godly System
A heartbroken man receives a Godly System amidst his despair. With a new life given to him, he transforms into a new man with newfound passion. His will ignited, burning stronger than ever. This is his journey. (Author's Notes: Mostly self-insert. I'm just outletting my fantasies so don't expect much. Enjoy your stay.) Bonus chapter for any amount of donation. (Stacks with daily release)
8 255Recruit - An Infinite Labyrinth prequel
A prequel to The Infinite Labyrinth. The year is 1816. The British Empire is in full swing, under the auspices of King George III. The Infinite Labyrinth has been pouring out its product from beyond our reality and fostered a new industrial revolution. Times are changing, and the people of London are feeling the winds of the revolution while British Professionals push into the Labyrinth. The newly formed Artefact Hunting Company is looking for recruits, and they have new technology to help them. From the slums of London, they aim to recruit a new wave of Professionals. And make Zacharias and the Earl of Carnavon lots of money. So, for Rowan Rivers and a handful of lucky ones, it's time to head into the Labyrinth, and discover what makes it different from England. And what makes THEM different? Recruit is a bunch of chapters I wrote to create to the setting, mood, and game systems of the Infinite Labyrinth. It is NOT a complete story in the classic sense. It's more of a slice of life view of early days of a normal Professional from the Infinite Labyrinth, and it's heavy on info-dump. It's 90% canon - there's probably a bit of a difference between how some characters and common behaviour are portrayed here and how they'll come out in the main story. Set two years before the events that kick-start the main series, it features some of the secondary/peripheral characters of the Infinite Labyrinth and will tell you all about the basic mechanics of the Labyrinth's RPG system. It can be considered a spoiler, as the characters in the Infinite Labyrinth are going to need to figure out all that, on their own. But if you like a much deeper exposition in the mechanics, here it is. The entire prequel is about 80 pages long.
8 195Blair Nys: Blood and Benevolence
Blair is a young man and even of royal heritage. As such his life has followed a strict plan since birth. Only for it to suddenly, in the time span of a finger snipping, change. Connections to another world opened up. Humans with powers made of the wildest imaginations, stepped out of them, calling themselves cultivators. Naturally, earth’s population went into an uproar. One piece of information created an especially great stir. The cultivators were there to pick disciples. Millions rushed to them, and Blair wanted to be one of them. There was just one problem. His lord father was strictly against interaction with those magical beings. He always dreaded a foreign power gaining influence in his court. Well, the old man never changes, and now it was the same as ever. His sister wasn´t even allowed to study abroad. However, all his senses told Blair that the future lay in the cultivator's hands. His plan was to gain knowledge, power, and maybe influence. Then he would return. One night he simply vanished in the darkness, away from his father’s claws. Will he succeed? That is hard to tell. The immortal world is an unforgiving place, even worse than earth. It’s just that Blair doesn’t know that yet. Can he survive there, and gain a footing in the new era of qi and godly hermits? Only time will tell, and Blair has to fight for every minute. Authors note: Give the story a try. It’s my personal blend of qi, cultivation, and struggles of morality and power. If I can deliver on all that is another question, but I will give it my best. As a further note, I am not using any of the usual strict realms and extreme power differences. It’s more about gathering and refining qi. Whoever uses his chances, sneak attacks, intuitions, and skills in a better way wins. However, having more or better qi will help, but I am not at a point where I have written a lot of that, so I might promise too much. Thanks for reading so far and checking my synopsis out, now you might give the story a try. Have fun. The picture is from JCK5D (Pixabay)
8 198found (clay jensen)
(tw- smut + suicide) "His kiss is quiet and embodies the color blue, which has always been my favorite color; everything about Clay Jensen is blue."The moon basks the bedroom in shining silver light, beaming down on two teenagers sleeping soundly. Isabelle Atkins sighs in the arms of a blue-eyed boy, breathing softly in her ear. Clay Jensen, with his dark hair and quiet manner, holds her close.Though the space between the two grows smaller, the reminders of Hannah Baker's death still looms over them. Isabelle Atkins failed Hannah - all for the boy sleeping soundly beside her. And will be forever known by that.Clay Jensen failed Hannah - for a thousand reasons that he had lost track for. And he cast them all aside, forced them down into his subconscious, all for the girl curled up in his arms.When secrets come out, do we allow ourselves to give one another a second chance? Or will time create more wounds than it will heal?(warnings - smut + mentions of suicide)TOP PLACE IN HASHTAGS:#1 in Clay Jensen#1 in 13 Reasons Why
8 110Phượng về tổ (ngocquynh520 convert)
Phượng về tổTác giả: Tầm Hoa Thất Lạc Đích Ái TìnhGiới thiệu:Từ Hầu phủ dòng chính nữ, đến Quyền Khuynh Thiên Hạ Hoàng thái hậu.Cố Hoàn Ninh cả đời này trầm bổng phập phồng, nếm gian tân, cũng hưởng hết vinh hoa.Nhắm mắt một khắc kia, thể xác và tinh thần mệt mỏi nàng rốt cuộc đã bình ổn tĩnh.Không ngờ, vừa mở mắt, nàng không ngờ sống lại trở về mười ba tuổi một năm này. . . . . .
8 168