《Sto ukrytych pragnień》15
Advertisement
Odkąd zatrzymałam się u matki zupełnie zgasłam, każdego dnia zmuszałam się do wstania z łóżka, zjedzenia czegoś i zrobienia czegokolwiek pożytecznego, zazwyczaj starałam się wyręczać ją w wielu pracach domowych. Czułam się jak w okrągłym tunelu, który zamykał się w pierścień, gdzie nie było krawędzi, nierówności ani żadnych innych bodźców. Płynęłam przez tygodnie w odrętwieniu i zawieszeniu. I wcale nie chodziło tu o złamane serce. To było tak, jakby ktoś po prostu wyjął mi je z piersi, pozbawiając tym samym zdolności do odczuwania uczuć i emocji.
Nasze rozstanie z Peter'em było ciche, nie mieliśmy wielu znajomych, do których mogłaby dotrzeć wiadomość o odwołaniu ślubu. Jedynie Moly zauważyła od razu brak pierścionka na palcu i pewną zmianę w moim zachowaniu.
- Wszystko w porządku? Jesteś jakaś nieobecna - powiedziała, wycierając blat i spojrzała na moją dłoń - gdzie masz pierścionek?
- Pierścionek? - zmarszczyłam brwi, potrzebowałam chwili, by się otrząsnąć i móc mówić dalej - Pierścionek...oddałam mu, rozstaliśmy się w zeszłym tygodniu, mieszkam teraz u matki - machnęłam ręką i kontynuowałam wycieranie filiżanek.
- Rozstaliście się? Ale jak to? Dlaczego? Przecież wszystko szło tak dobrze - odłożyła szmatę i spojrzała na mnie.
Owszem, wszystko szło dobrze i dalej by tak było, gdybym tylko postanowiła zachować swoje sekrety dla siebie, nie dzielić się nimi i zapomnieć o tym wszystkim. Przebiegł mnie dreszcz, z początku zimny, z końcem gorący i pomyślałam o Danielu. Odkąd przeczytałam ten przedawniony list, myślałam o nim coraz częściej. I coraz częściej wspomnienia mnie obezwładniały, kusiły i skupiały całą moją uwagę.
- To po prostu nie było to, Moly, nic strasznego się nie stało, zwyczajnie powiedzieliśmy sobie, co nam leży na sercu i doszliśmy do wniosku, że małżeństwo w tym przypadku nie ma najmniejszego sensu - wzruszyłam ramionami.
- Myślałam, że...- westchnęła z rezygnacją i zatroskaniem, wydawało się w tamtej chwili, że jest tym o wiele bardziej poruszona niż ja - miałam nadzieję, że wszystko się ułoży, nie myślałam, że kiedykolwiek się rozstaniecie, wydawaliście się idealną parą, taką wyrozumiałą wobec siebie.
Advertisement
Niestety, nasza wyrozumiałość działała tylko w jedną stronę, tylko ja potrafiłam przebaczać i kochać mimo wszystko. Peter po prostu mnie zabił, złamał mi serce i odszedł zupełnie się tym nie przejmując. Z początku czułam ból i strach, wielki sentyment. A zaledwie po kilku dniach od tragicznej nocy obudziłam się i zrozumiałam, że powinnam go nienawidzić. I chyba to właśnie czułam.
Nienawidziłam Peter'a za to, jak cały czas tylko brał i nic nie dawał, jak mówił nieustannie o sobie i swoich problemach, jak próbował zrobić ze mnie kogoś normalnego i przeciętnego, idealnie pasującego do jego szablonu, ograniczał mnie. Przypomniały mi się te wszystkie noce, gdy oddawałam mu się zupełnie bez chęci, bez podniecenia, nigdy mnie nie pociągał. Nigdy mnie nie bawił. Skąd nastąpiła we mnie taka nagła przemiana, że tak się do niego przywiązałam przed Bożym Narodzeniem, że tak się go uczepiłam?!
Wtedy wszystko zrozumiałam, dostrzegłam coś, na co byłam ślepa przez tyle miesięcy, poczułam znów tą fizyczną wręcz pustkę w klatce piersiowej. Zupełnie tak jak wtedy, gdy siedziałam sama w jego mieszkaniu i wracałam do wspomnień.
Był tylko jeden człowiek, który potrafił dać mi to, czego potrzebowałam, tylko jedno miejsce, gdzie czułam się dobrze.
Och byłam taką idiotką, taką straszną idiotką! Dlaczego do cholery nie mogłam dostrzec tego wcześniej?! Czemu nie mogłam mu po prostu zaufać tak, jak powinnam była to zrobić, powiedzieć mu o wszystkim, co czułam a już na pewno nie zrywać kontaktu po tym wszystkim, co miało miejsce.
Daniel. To jedno imię sprawiło, że miałam ochotę chwycić za komórkę, wyszukać jego numer i nacisnąć zieloną słuchawkę tylko po to, by modlić się, żeby odebrał i usłyszeć jego głos. Daniel.
- Przepraszam Moly, zaraz wrócę - odłożyłam szmatę i zdjęłam fartuszek - muszę iść do toalety - uśmiechnęłam się szybko, odruchowo.
Wyjęłam drżącymi dłońmi telefon z torebki i pobiegłam przez korytarz do łazienki. Moly patrzyła zdezorientowana za mną, ale wtedy nieszczególnie zwróciłam na to uwagę.
Advertisement
Zamknęłam drzwi od środka i usiadłam na zamkniętej desce. Palce drżały mi, gdy przesuwałam nimi po ekranie, szukając właściwego numeru. Zawahałam się, gdy wreszcie go znalazłam, jednak szybko przycisnęłam opuszek do ekranu.
Kilka sygnałów przerywanych ciszą i nic więcej, spodziewałam się już za chwilę usłyszeć głos operatora mówiący o zajętym abonencie lub wyłączonym telefonie.
- Halo? Halo?
Ton jego głosu zdradzał zdezorientowanie, drżał, co prawie nigdy się nie zdarzało. Jakież musiało być jego zdziwienie, gdy ujrzał moje imię na wyświetlaczu.
- Halo? Veronica?
Otworzyłam i zamknęłam kilka razy usta, chcąc coś powiedzieć, a gdy uświadomiłam sobie, co właśnie robiłam, szybko nacisnęłam czerwoną słuchawkę. Przecież obiecałam sobie już nigdy do tego nie wracać, dałam się ponieść emocjom, to był jedynie kolejny głupi krok z mojej strony, który zapewne miał pociągnąć za sobą pewne konsekwencje.
Przemyłam twarz zimną wodą i wróciłam do Moly, która na mój widok uśmiechnęła się szeroko. Widziałam w tym uśmiechu przekonanie, że przed chwilą dwoje bliskich sobie osób odbyło ważną rozmowę o już niedługo będą znów razem, wrócą do siebie.
Jednak rozmowę pomyliła z kilku słownym monologiem a dawnego narzeczonego z kimś, o kim jej niewinny umysł pewnie nawet nigdy by nie pomyślał.
Advertisement
Fate/Apocrypha
Fate/Apocrypha is a story based around a Holy Grail War separate from that of the five Fuyuki Wars. The original chapter 1 “Unbirth” focuses on Jack the Ripper. Though elements from this chapter exists in the official story, this chapter is not related to the official plot of the story.
8 225Reincarnation at the Naruto World
Our guy Zagan who literally has everything in his life Looks , Money, Grades despite that his not satisfied. Then a chance for entertainment was given to him as he died. Reincarnation at a Anime World. Watch as he dominates this world with the cheats he got. DISCLAIMER: I DO NOT OWN NARUTO,ONE PIECE,BLEACH OR ANYTHING ELSE FROM THE SOURCE MATERIAL. THIS STORY IS A PURE FANFICTION. THIS IS ALSO MY FIRST FANFICTION WRITTE PURELY FOR MY SATISFACTION SO GO AHEAD IF YOU WANNA CRITICIZE MY WORK.
8 89Metalbound
The world is integrated into the System. Monsters are coming through rifts, and creatures are mutating from the excess energy.
8 164Ancient Adventurer Return
You all know Earth’s history, you all know what happened during the long time humans had to struggle on this hostile environment. What you don’t know is that this history, the whole history, could’ve changed because of one man’s curiosity. And after this very same man awaken from his two thousand years slumber, he will discover the society that he unknowingly helped to create. A society based on money, fame and power. The world of dungeons, treasures, monsters and Gods.
8 67Don't fall in Love! "Emperor X Fem Reader"
This story is about [Y/N] And Emperor.Basically this is about a High school girl named [Y/N].You was alway #1 in your battles at P.E. With your team (P.E. is Training class) Til you & your team became #2 in your Training Class, Ever since you got a Transfer Students showing up to your school. Now it's your fight to get it back! Will you fall in love?! Will your team not accept you?! Find out In this story! "Don't Fall in Love!" A.N. Hey! just to let you know I'm a "Big Fan of Splatoon1&2 So there be nothing but splatoon Updates on my page kinda ig- Love ya all tho!_________Highest rankEmperor x reader #1st place!💕Author notes #1st place!💕Made: May 20,2020.Completed: September 11,2020.
8 62Costiño Series 3: Ninong (HANDSOMELY COMPLETED)
Status: Under EditingPosted: March 1, 2019 - October 9, 2020He was at his right age but I was in my childhood days when I think I'm in love. He was the sweetest man but cold and stoic. He was everything I'm supposed to loved but fate never let us to be one. Ninong ninong ninong regalo ko? Hanggang ganito nalang ba ako? Isang hamak na inaanak nalang? Is my fate never be his? Or Am I just false hoping for us?
8 212