《Rozmowy z Severuskiem》4
Advertisement
: Witajcie w naszym talk show!
: Siema! *szczerzy się jak jebus*
: Cześć! Dobra jedziemy z tymi pytaniami!
: Hej, ja miałem prowadzić to show dzisiaj, nie rządź się!
: Eh.
: Dobra, to sobie te pytania wypisałem na jakiejś kartce *wyciąga z kiecy kulkę papieru* No już mam
: Czy to jest kartka świąteczna, którą dostałeś ode mnie?
: *Rozwija kulkę i widzi życzenia świąteczne* O kurwa
: To twoja wina, dlaczego dałeś mi kartkę świąteczną z jedną stroną całą białą? Myślałem, że to jakaś niepotrzebna kartka
: Bo takie sprzedawali?!
: Dobra, czytam te pytania *sięga po primę* Ej, gdzie jest moja kawa?
: *popija z filiżanki* No co? Jak jesteś teraz prowadzącym, to mogę sobie zrobić chillerę
: A mówiłaś, że nie lubisz primy pfff
: Biorę co dają
: Pytanie od... kurwa Lucjan tak nie wyraźnie pisze...
: Widać jak się poświęcasz dla tego talk show *wzdycha zrezygnowana*
: Cichaj, dobra odczytałem, od : James Czy wiesz o związku Harry'ego i Draco?
: O cholera, jednak nie będę się tutaj nudzić, ciekawie się robi *śmiecha na minę Jamesa*
: Tak, no przecież kto kupuje im gumki? Ktoś musi im wytłumaczyć jak to działa
: Akurat ty o tym wiesz najwięcej, a te gumki to kupujesz im pewnie za hajs Lucjana
: Tylko mu nie mów, bo on chce wnuków i jeszcze by je przedziurawił
: W sumie racja, oni są za młodzi na dzieci
: Ale wiecie, że oni nie zajdą w ciążę?
: Znając Lucjana, to by sposób znalazł, dobra kolejne, też do Jamesa: Czy naprawdę lizałeś poduszkę Snape'a jak można wywnioskować z tego co mówi????
: Cooooo? Snape ty cholero, co ty tu opowiadasz im?!
: Odpowiadaj kurwiu, bo mimo że Lucjan ma teraz celibat, to może mieć i ty
: Dobra, jestem grzeczny. Z tą poduszką.... to tak czasami, prawie wcale *przełyka ślinę na widok wzroku Severusa* Dobra, to prawda.
: Kolejne od tej samej osoby, oooo do mnie, więc: Czy w hogwarcie jest koronawirus? Zamierzasz zapewinić szkolenie Draco? Bo jeszcze Harry się zarazi i drogą przez ręke do narzadów płciowych do Draco a przez Draco do cb?!?!?!?!? TO POWAŻNE ZAGROŻENIE CHROŃMY LUCJUSZA I JEGO WŁOSY!
Advertisement
: Ja już nie uczę w Hogwarcie, zacznijmy od tego. Po drugie to cholerstwo jest wszędzie i słyszałem, że Pani Nori jest w kwarantannie, z czego się cieszę. Szkolenie? Przecież to arystokrata, on wie jak się zachować. A Harry siedzi na dupie w domu, bo go Draco nie wypuszcza z pokoju, więc zarazić się nie mają jak.
: Co do Lucjusza to on najpierw musi dupę wyleczyć *patrzy porozumiewawczo na Jamesa*, a później myśleć o Koronawirusie.
: Jak widzę nie przepuściliście tego striptizu Lucjanowi.
: He he he, no pewnie że nie.
: *stawia znicz dla dupy Lucjana* R.I.P.
: Kolejne dla Jamesa od : Czemu latałeś w Hogwarcie tak za Evans skoro pieprzyłeś się z Severusem? Znaczy na dobre wyszło, bo jest Harry i dzięki temu Draco ma swoją miłość życia ale no.
: Więc Severus i ja uganialiśmy się za Lily, ale on przegrał *śmieje się*
: *uderza go patelnią*
: Kurwa ała! Ale wracając, Lily zaszła w ciążę ze mną, ale zakochałem się też w Sevie i trochę ją zdradzałem, potem wzięliśmy rozwód i ostatecznie dobrze mi się żyje z Severusem.
: To trochę urocze, ale tylko trochę. Następne też do ciebie: Czy Harry ci coś mówił o miłości do Draco?
: Jak wspominałem, wiem o ich schadzkach i ogólnie o ich słodkiej i nie takiej niewinnej miłości. Ale mówił mi już o tym wcześniej, zanim się zeszli. Gadał o Malfoyu 24 na dobę, ale nie byłem sam, bo Lucjan też przechodził przez takie samo piekło.
: A ja musiałem cierpieć przez wasze narzekania na synów. Kolejne pytanie tez do mnie: Kiedy oddasz mi gumkę?
: To ty pożyczasz gumki od innych?! Kurwa, Severus, mogłeś poprosić żebym jakieś Durexy kupił albo coś a nie pożyczać! *gay panic*
: Ona mówi o gumce do włosów
: A.... No tak, to może odpowiedz i he he zapomnijmy o tamtym...
: Oddam jak mi James albo Lucjan kupią. Dobra kolejne od : Czy był jakiś szczególny moment, sytuacja, w której wszyscy dowiedzieliście się kto z kim sypia? I to jest pytanie do wszystkich *patrzy na autorkę, która przysypia* WSZYSTKICH!
Advertisement
: Co-co? Już jestem, kontynuuj.
: Ja zacznę, więc Lucjan dowiedział się, że sypiam z Sevem, kiedy przyłapał nas w kiblu w Rossmannie i w sumie od tamtego momentu się do nas dołączył
: Tak było, a co do pchlarza i Remusa to kiedyś wszedłem do dormitorium Gryfonów i Remus całował się z Blackiem.
: Ja wiedziałem, zanim się zeszli. Byłem shiperem i nawet podrzuciłem im gumki do sypialni, Syri nie wytrzymał i w końcu się zeszli. Nie ważne w jaki sposób.
: A ja dowiedziałam się o związku Seva z Jamesem i Luckiem, jak pewnego dnia najpierw pieprznęło coś w stolik pod oknem na piętrze, ogółem pomyślałam, że to nasz kot. Ale my nie mamy kota. Potem znowu coś rąbnęło o podłogę, więc idę na piętro, patrzę, a tam rozbity wazon. Więc wkurwiona ruszam do Seva, bo chuj nie będzie mi niszczył domu. Gorzej jak otworzyłam drzwi, leczyłam wzrok tydzień.
: Sorry za ten wazon.
: Masz szczęście, że to nie była moja szklana markowa patelnia od Makłowicza, wtedy byś nie przeżył.
: Następne do mnie od : Kiedy będą dzieci?
: Niedługo *demoniczny śmiech*
: Nie, żadnych dzieci
: Chcę dzieci, to będą i koniec.
: Kolejne do mnie: Kogo wolisz: Lily czy Jamesa/Lucjusza?
: No tych idiotów, Lily to przeszłość. I jeszcze jedno do Jamesa: Kto wymyślił twoje przezwisko? (Rogacz) Wolisz Drarry czy Hinny? (nie wiem jak nazywa się ten ship, ale chodzi mi o Harry x Ginny)
: Mój bro Syriusz wymyślił je. A co to za pytanie, oczywiście, że Drarry, bo Lucjan by mnie zabił.
: Od : Jaka jest najbardziej kompromitująca sytuacja z waszego życia? Do nas obydwóch.
: Ja raz chciałem się przemienić w człowieka z postaci Jelenia i wtedy akurat zauważyła to McGonagal, tylko że ja wtedy nie miałem ubrań
: Świeciłeś tyłkiem przed MInervą? *Zachodzi się śmiechem*
: Na pewno miałeś gorszą sytuację, a pamiętasz wystawę patelni u Gesslerowej?
*Severus krztusi się i odwraca wzrok*
: Severus obraził wielką królową kuchni i dostał ścierą przy wszystkich w restauracji
*James i autorka duszą się ze śmiechu*
: Nie moja wina, że nie umiała odróżnić rodzai patelni, wiadomo że teflonowa jest lepsza *poprawia mankiety kiecy*
: Teraz ostatnie pytania od : Lubisz mnie lol? To do mnie i autorki
: Kobieto, robisz mi dzień zawsze, jak mogłabym cię nie lubić?
: Masz moje serce, dziewczyno
: Kolejne: Czy Lucjan przeżyje? Bo on mi tu ryczy ze go dupa jebie. Czy chcesz coś z Avonu? To do mnie.
: Przeżyje, ale raczej na klub ze striptizem nie spojrzy przez jakiś rok przynajmniej... Oj, kochana, weź mi szampon nawilżający z olejkiem awokado, ostatnio mi się skończył.
: Teraz pytania do Jamesa: Kochasz bardziej Lucka czy Severusa? Kto jest lepszy w łóżku? Wolisz Syriusza czy Remusia?
: *stara się być romantycznym* Kocham tak samo moich chłopów *mruga do Seva*, lepszy w łóżku jestem ja
: Chodziło jej o mnie albo o Lucjana, proszę cię, James nie bądź taki do przodu *śmiecha*
: Severus, bo Lucjan ostatnio przegiął... A co do Wolfstarsa to moim bro jest Syriusz, ale Remus jest z nim w pakiecie multiwitaminowym, więc nie mogę wybrać jednego
: Koniec pytań w takim razie i musimy się pożegnać, zadawajcie pytania i do następnego
*Sev zanim wychodzi, wykonuje te jego kocie seksi ruchy*
: Ale atencjusz pieprzony *prycha* Koszyk zostawiam, jak zwykle na dole, nie mamy jeszcze pomysłu na next, ale jak zwykle wyjdzie coś samo z czasem, przepraszamy za tak długą przerwę, ale Severus walczy z polityką teraz w Polsce i ma wkurwa, więc rozumiecie sami...
Advertisement
- In Serial38 Chapters
Mana Anxiety
James had always had issues with people, that's what happens when you have severe social anxiety. And then she gets a notification about some "System Integration". Fine. At least if she's going crazy it's just with code, she can deal with it. And it seems everyone is seeing things together. So maybe she's actually sane? But her social anxiety is enough to get her in trouble even here. She'll get through it. She'll just get stronger. Strong enough that she won't need to deal with anyone. Strong enough that she won't need to avoid people; they'll avoid her. Updates MWF 8AM PST
8 203 - In Serial13 Chapters
The Roleplayer
Riley Petesgeralt is your every-day suburban boy by day, but an avid gamer at night, soaring to the top 50 players in an MMORPG called World of Legends.However, after a spiritual encounter, his life turned upside down. Both his worlds has collide, and now, his life is a game?Follow Riley as he embarks on an adventure in adapting his new, unique game-like abilities in his every day life, where he discovers "life" isn't as normal as it seems.
8 197 - In Serial7 Chapters
The Soldier
The tensions between the U.S and Zeloria are reaching a tipping point and the infant nation of Pithoria is caught in the crossfire. In order to prevent conflict, a NATO peacekeeping force comprised mainly of American and British troops is deployed to the island. One of whom is Sergeant Robin Black, who discovers that restoring peace to the island nation may prove more difficult than previously thought.
8 191 - In Serial21 Chapters
Re:elemental The Greatest Spark [Hiatus]
reborn as an elemental our protagonist discovers that he is no longer in his old world but that of a fantasy, caught in a landslide with no escape from reality and fiction follow the adventure of our protagonist as he goes from talentless to talentful? (really i'm no good at my job on making this synopsis)- Reborn into an Non-human character (an elemental)- System Rpg type progression (stats, spells, passives, etc)- Humour (or lame jokes that only i find funny ?)- Evolution system (Squirtle evolves into Ivysaur)Currently unsteady commitment to releasing pages, I'm sorry but at this time I'm committed to a very busy few months until then release is when I can ?
8 115 - In Serial6 Chapters
Chris Brown Imagines
Imagines about Y/n and Chris Brown Enjoy!
8 67 - In Serial6 Chapters
In Another Life
Shortly after Andy McNally returns from a successful UC, she receives threats from the man she put behind bars. She has now choice but to leave her life behind with no goodbyes and go into hiding. Six years later, she returns to Toronto. How will Sam react? What secret has she kept from Sam all these years?
8 157

