《Pretty In Love {Muke}| Polish translation ✔️》1.5
Advertisement
przeczytajcie do końca, słoneczka!
– Bardziej podobał mi się ten zielony – powiedział Michael, oceniając moje stroje.
Zmarszczyłem brwi, patrząc w ogromne lustro w sklepie. Michael siedział za mną na jednej z tych białych-puchatych-mięciusich-rzeczy do siedzenia.
Poprawiłem spódnicę oraz wianek i zauważyłem wzrok Michaela, który mnie oglądał.
Chichocząc, wstrząsnąłem moim tyłkiem, dla żartu, zanim odwróciłem się twarzą do niego.
– Ale ten jest różowy! – protestowałem. – I ma koronkę. Myślałem, że kochasz koronkę.
– Och, księżniczko, wiesz jak bardzo kocham koronkę na tobie – wymruczał słodko Mike (większość jego prób bycia seksownym były po prostu urocze, jeśli mam być szczery). – Podoba mi się zielona sukienka – kontynuował – ponieważ ma małe kwiatki na dole – i to pasuje do twojego wianka. No i różowa była o wiele krótsza, niż ta, która masz teraz na sobie.
Uderzyłem go lekko w ramie i wystawiłem do niego język, wracając do przymierzalni.
Michael miał tydzień płatnego urlopu, coś w stylu przed świątecznego bonusu, i chciał mnie w ten czas dopieścić.
Miałem co do tego trochę obiekcji. Od kiedy odmawiam darmowych prezentów? Na moje siedemnaste urodziny dokładnie powiedziałem Michaelowi co chcę, on mi to dał i nie było problemu. Ale teraz byłem bardziej powściągliwy.
Chciałem, żeby Michael wydawał pieniądze na jakieś ważniejsze rzeczy, albo na siebie.
O mój Boże, kiedy straciłem swój status suki?
Zacząłem zakładać następną sukienkę – niebieską z kołnierzem. Dosięgała mi do kolan.
– Ta jest najlepsza! – powiedział Mike. Jego szerokie oczy spotkały te moje w lustrze. Oglądałem siebie, rozmyślając, czy chcę tę sukienkę czy nie.
– Co tam masz? – spytałem, widząc dwie czarne rzeczy w jego ręce.
Podniósł jedną z rzeczy, a ja powstrzymałem uśmiech. To była bluza z napisem „LOSER" na środku i dwoma zerami pod nim. To było tak bardzo w jego stylu.
– My-myślałem, myślałem, że my, my powinniśmy, kurwa, wyglądasz tak dobrze w tej sukience. Nie mogę spleść nawet zdania – potrząsnął głową, żeby oczyścić myśli. – Powinniśmy kupić sobie takie bluzy, ponieważ tworzymy zgraną drużynę. Znaczy, ty jesteś lepszy ode mnie, zupełnie poza moją ligą.
Advertisement
Mały uśmiech zagościł na mojej twarzy i spowodował chichot Michaela. Jest szczęśliwy, że sprawił, że ja taki jestem.
– Chcesz przymierzyć?
Przytaknąłem energicznie, wyciągając ręce po ubranie. Michael wstał z siedzenia, poczułem jego klatkę piersiową przy moich plecach, gdy mnie odwracał. Zarumieniłem się, jak śliczny kwiatuszek.
– Podnieś ręce, kochanie – Michael wyszeptał do mojego ucha.
Zrobiłem to, co prosił, unosząc moje ręce wysoko nad głowę, uważając, by nie uderzyć Michaela w twarz. Przy moim wzroście to było możliwe. Pomógł mi w przebieraniu, co było kolejną uroczą rzeczą w jego zachowaniu (no i umiejętności ubierania przydadzą mu się – będzie musiał ubierać naszego syna).
– Pasuje idealnie – powiedział Michael, co było zupełną bzdurą; bluza sięgała mi do połowy ud, a rękawy zakrywały moje dłonie. Michael wiedział, że lubię takie rzeczy. To zawsze przypominało mi o noszeniu jego ubrań, ponieważ były one znacznie większe od moich.
– Też sobie taki kupię. Będziemy dopasowani, każdy będzie wiedział, że do siebie należymy.
W tym momencie moje serce się rozpuściło. W filmach chłopak zawsze mówi „należysz do mnie". Michael powiedział „należymy do siebie" co sprawiło, że poczułem się ważniejszy, bardziej doceniony. Jak – on należał do mnie tak samo mocno jak ja do niego.
– Jesteś mój – powiedziałem, odwracając się w jego ramionach i całując prosto w usta. – Ja jestem twój – przytuliłem go. – Mamy siebie na wzajem – dopowiedziałem i poczułem się śpiący, z głową przy jego bijącym sercu.
- * * * * * * -
– Ty – powiedział Michael, wskazując na Caluma. – Idź znaleźć krzesełko do karmienia, upewnij się, że jest miękkie, wygodne i bezpieczne.
Calum przytaknął i ruszył wzdłuż alejki.
– Krystal, znajdź kołyskę plecioną, upewnij się, że będzie pasować do pokoju Carsona i że jest bezpieczna.
Krystal wywróciła oczami na słowa Michaela, ale poszła szukać rzeczy, w której Carson będzie spał przez następne kilka miesięcy, dopóki nie przeniesiemy go do łóżeczka.
Advertisement
– Ash, znajdź tak dużo zabawek jak możesz i cholernie dużo pieluch. Upewnij się, że zabawki będą płciowo neutralne – nie będziemy wymuszać na Carsonie określenia swojej płci, okej? – i bezpieczne.
– A ty, panie Luke'u Hemmingsie – wstałem i wyprostowałem się, gotowy, by znaleźć cokolwiek Michael mi każe. Wtedy mógłbym jakoś pomóc, a nie tylko siedzieć bezczynnie. – Ty musisz mnie pocałować. W tym momencie, ponieważ przez ten błyszczyk twoje usta są brokatowe, różowiutkie i całuśne jak cholera.
Zachichotałem i cmoknąłem go szybko.
– Okej, coś jeszcze?
– Może znajdź koce? I ramki na zdjęcia, żeby udekorować nimi ściany. Hm, poduszki i rzeczy, które według ciebie są urocze. Możesz też poszukać dziecięcych książek, jak: „Tommy poszedł do zoo. Tommy zobaczył lwa. Lew zaryczał na Tommy'ego." Wiesz, te łatwe jak cholera książeczki.
Przytaknąłem i zastanawiałem się, co Michael będzie robił.
Wszyscy mieliśmy misję. Michael i Ashton byli zdeterminowani, żeby jak najszybciej zakończyć prace nad pokojem dziecka, by później się z tym nie cackać. „Niczym wulkan!" komentował Ash.
Znalazłem niebieski, zielony i fioletowy kocyk. Zdecydowałem kupić je wszystkie, ponieważ były tanie, pasowały do tematu przewodniego pokoju, czyli Dżungli (niebieski i zielony) oraz były wystarczająco neutralne płciowo, aby zadowolić Michaela (fioletowy).
Wózek sklepowy stał pusty i bez nadzoru na końcu alejki, więc zabrałem go i wrzuciłem tam koce. Włożyłem tam również randomowe, drewniane ramki oraz czerwone i zielone poduszki.
Idąc dalej, szukałem książeczek. Zabrałem z półki kilka tych, które wpadły mi w oko, w tym „Red fish, Blue fish" Dr. Seussa.
Zatrzymałem się, gdy zauważyłem Krystal.
– Och, hejka! – przesunąłem wózek za mnie, żeby w nią nie wjechać i no, nie zabić jej. – Myślałem, że szukasz kołyski?
– Szukałam – powiedziała Krystal, zaczesując włosy za ucho. – Dałam ją już Michaelowi. Teraz idę szukać Caluma. Pa, Luke!
Wymruczałem pożegnanie. Mój wzrok powędrował do książki, którą Krystal odłożyła na półkę, zanim odeszła.
„Jak dowiedzieć się, że twój chłopak cię zdradza?"
- * * * * * -
hejka naklejka, tak tak wiem że bardzo późno, kurwa, to już rok jakby nie patrzeć. nie mam za dużo na swoje usprawiedliwienie, niestety. po prostu nie mam motywacji, chęci, czasem czasu, ale zazwyczaj humoru i umiejętności.
dlatego też status tego tłumaczenia to "wolno pisane" bo nie mogę wam dać więcej, niż daję teraz
ale ale ale koniec bycia przygnębionym: oby ten rok był dla was lepszy, niż poprzedni, szczęśliwy, obyście byli zdrowi i żeby spełniły się wasze marzenia.
napiszcie co u was, jak minął wam ten i poprzedni dzień, co się u was zmieniło
ten rozdział w małym stopniu był pisany razem z równocześnie chcę zaprosić was na jej fanfiction o serialu eyewitness! Jest naprawdę dobre i polecam je całym serduszkiem, wpadajcie!
kocham was, pamiętajcie, bardzo bardzo i nie przestanę
żółwik, kurczaczek, serduszko!
Advertisement
- In Serial12 Chapters
Starlight Road II
College shut-in Thomas signed up for Starlight Road II Beta without reading the contract. Now 'voluntarily' stuck in the game, he woke up as Ray, or better known as Mr. Tragedy. How will he hide his true identity without knowing much about Ray? Will his experience in Starlight Road I and bug-like high INT stat be adequate to keep him alive?
8 180 - In Serial7 Chapters
The Long Road
Ryan was on the run, running as far as he could from whatever was following him. Traveling down Interstate I95 on foot as he left the city behind him. He hitched his way down from Maine and walked the rest of the way, but walking into a rest area may have his hole life flip upside down and someone new coming after him for what he discovers. Could he clear his name before the law threw him behind the Irons?
8 77 - In Serial61 Chapters
The Bride of Gojo Satoru
Ena Kita is the last member of the Kita Clan, who were the gift of God during the prime era of sorcery. Because Ena's lineage is sacred, she's forced to marry Gojo Satoru, a powerful sorcerer whose offsprings can bring luck to the world. At first, she only used him for freedom when she was eighteen, but now she's head over heels for the man after ten years of being engaged."I can't believe I've been engaged with you since young," "Why are you complaining?! I know you love me!" However, when shamans heard about Sukuna incarnating a teenager's body, the Kita Clan grew worried for their last descent. Ena was never told by her family members that her face resembled the past lover of Sukuna. "Sukuna, you better watch how you speak to my wife." Gojo Satoru stood in between me and Sukuna. ///PUBLISHED: 11/5/2020ENDED: 06/07/2021This is on fanfiction, ao3, and quotev :)
8 102 - In Serial8 Chapters
MASTERNEVER AND THE FLOW OF DEATH
A young martial arts master is on a quest to add his style to a legacy known as The Neverending Masters. In order to do so, he must decipher a document known as The Scroll of the Masters, which has been written in a cryptic writing style. As he sets out on his quest, he is confronted by an evil sorcerer who wants to stop him and take control of his soul in order to obtain his power!
8 223 - In Serial141 Chapters
The Crossing Vol. 2
Life isn’t always fair. While most have the blessing of having two loving parents, Glacia Weiss is living another reality. The Gardenia, a warrior whose soul is half dragon, was murdered in the dead of night. This warrior was Glacia’s mother. Who witnessed the murder at only eight years old. The man who committed murder was none other than her father, Wiley Weiss. Unknowing of what would happen to her, she escaped the estate and fled the city into the darkness of the night as the dragon’s soul bound itself to its offspring. Days later, she was found in the wild by a woman named Lavia Achilles, the leader of an order called the Tarragon, who took her in. For reasons she didn’t understand, the Tarragon never returned her, and the details of her mother’s death never went beyond her being murdered to the public. Over ten years, the scene of her mother’s death had replayed day after day as the only one who knew what really happened that night. Driving her to escape the order and find her father, only to fail repeatedly. It wasn’t until the day she became one of them where freedom felt possible. On orders, she’s sent to the edge of the Elysia border. Miles from where, a year prior, the port town of Morath was burned to the ground from a dragon attack. Now haunted by what’s believed to be a fragmented being of the fire deity: The Ash of Ebon. To her, it looks more of an opportunity to earn her freedom. To confront her mother’s murderer and do the same justice unto him.
8 175 - In Serial47 Chapters
Marvel One-Shots
This will be centered more on Peter Parker and his superfamily! This story will contain angst, fluff, and all that stuff(see what I did there), and moments when I want to cry myself. Leave reviews please and comments for what one-shots you want!
8 225

